Witajcie kochane !!!
Dziś wam przedstawię pokój naszego synka który przechodził 2 metamorfozy.. wcześniej w tym pokoju była nasza sypialnia, później pokój dziecka w innym stylu a na koniec ten który wam przedstawiam i chyba już zostanie z nami na długo, dopóki Bruno nie podrośnie i razem wspólnie coś stworzymy ..;-) opiszę wam po krótce co robiliśmy :
skrzynie na ścianie które zakupiłam na targu za 3 zł :-)
Żałuję strasznie, że nie mam zdjęć jak wyglądały ,,przed" , malowanie ich nie było trudne, na początek pomalowaliśmy je na szaro farbą do drewna, po wyschnięciu użyłam zwykłej najzwyklejszej świecy, trzeba było natrzeć skrzynie aby później stworzyły styl shabby :-) po natarciu, pomalowałam ją na biało, kolor ten świetnie przebijał się na szarości dla mnie wyszła rewelacja, mimo tego, że nie są idealnie równe itp lubię takie poniszczone krzywe rzeczy- w nich tyle uroku <3
efekt imponujący choć użyliśmy najzwyklejszej farby ( z pozostałości remontu ) :-) Pan M poprzecierał ją papierem ściernym aby nadać jej charakteru i trochę lat :-) teraz myślę by ją przemalować na szaro ale na razie niech pobędzie z nami biała :-)
Romby malował Pan M !! tak ! sam je malował robił arkusz itd... spędził nad tym 2 dni ale czego nie robi się dla dziecka :-) przerażały nas ceny rolek tapety gdzie na naszą ścianę wyszłoby z 500 zł jak nie lepiej.. to trochę za dużo jak na tapetę...
TAKI BYŁ POCZĄTEK....
WIDAĆ NA ZDJĘCIU JAK PIERWSZE ROMBY ODSTAJĄ OD RESZTY.. NIESTETY CIĘŻKO BYŁO ZACZĄĆ TRZEBA BYŁO WYMYŚLEĆ JAK ZROBIĆ TO TAK BY ROMBY NIE SCHODZIŁY W DÓŁ ORAZ BY NIE BYŁY KRZYWE. Pan M musiał zmienić koncepcje, stworzyć szablon odrysowywać go na ścianie - od góry 3 rzędy i na dole 3 rzędy po bokach po 1. Później zaklejanie taśmy od rombu do rombu... oj jakie to było straszneee :-) ale daliśmy radę najgorsze było wymazywanie ołówka ze ściany :-) Efekt ? same ocenicie PO OGLĄDNIĘCIU ZDJĘĆ.. jesteśmy bardzo dumni z tego pokoju bo włożyliśmy ( szczególnie Pan M ) całe serce !! i najważniejsze, że synek jest szczęśliwy w swoim pokoju :-) zostały nam do powieszenia domki drewniane które także zrobił Pan M ale o tym w kolejnym poście ... Poduszki które widzicie zostały uszyte przez Moją kochaną Natali -
https://www.facebook.com/handmade.Natali?fref=ts zapraszam do niej !!! oraz super dziewczyny z Ohmamy -
https://www.facebook.com/ohmama.inspiracje.mamy?fref=ts szczerze polecam ! to już chyba koniec ... zaszalałam dziś teraz trochę zdjęć :-)
a na koniec nasz kochany synek Bruno
Podoba się ?
uściski Magda